Prezent walentynkowy

Wszyscy posiadający drugie połówki, mamy dosyć często poważny orzech do zgryzienia. Urodziny naszej kobiety, większe święta i inne okazje, w zabieganym trybie życia potrzeba nam dobrej pamięci, byśmy nie zapomnieli o żadnych ze świąt i nie narazili się na gniew swojej dziewczyny. Jaki prezent na walentynki wybrać, gdy jesteśmy ze swoją towarzyszką już wiele lat, a wszystkie wydawało by się możliwe prezenty już wyczerpaliśmy? Wystarczy duża wyobraźnia i dobra znajomość siebie i będzie to wielka przyjemność, a nie problem. Pary, które mocno się znają, uzupełniają, czytają bez problemu w każdej sytuacji i po każdym spojrzeniu, wiedzą dobrze, czego pragnie ich partner. Nie mają żadnego problemu ze znalezieniem niespodzianki, która zadowoli drugą osobę. Jednakże Ci, którzy są ze sobą tylko i wyłącznie dla dóbr cielesnych, lub nie wiążą poważnej przyszłości z partnerem, mając często problem z zapamiętywaniem dat i sposobem na urozmaicenie życia drugiej osoby, oraz znalezienie złotego środka dla całego związku. Najlepszymi prezentami na dzień walentynek są takie, które wywołają wzruszenie i scementują jeszcze mocniej nasz związek. Kwiat róży, czy nowe czekoladki sprawią pewnie, że na buzi pojawi się chwilowy uśmiech, ale to prezenty, które dostajemy co najmniej kilkaset razy w życiu i nie robią już na nas zwykle większego wrażenia. Mamy je na co dzień i są mocno dostępne, więc sami możemy je kosztować bardzo często i po prostu nas już nudzą. Najlepszymi prezentami na dni typu walentynki, są zdecydowanie wielkie zaskoczenia. My w środku wiemy już sami, gdy mamy podstawowy instynkt i inteligencję, co zrobić i jak sprawić, by nasza dziewczyna była w pozytywnym szoku. Ja wiele lat temu postanowiłem zorganizować dla mojej kobiety coś niesamowitego i dograłem całą sprawę idealnie. Zamówiłem nam wycieczkę do Gruzji, która marzyła jej się od wielu lat i postanowiłem, że zwiążę jej oczy, a potem karzę wsiąść do awionetki mojego wujka. Była z pewnością przekonana, że lecimy jak już nie raz w naszym życiu kilka miejscowości dalej i spotkamy się na naszym małym lotnisku ze znajomym, z którym często umawiamy się na przeloty i na filmowanie naszej okolicy kamerką z dużej wysokości. Tym razem jednak lot trwał i trwał, a my lecieliśmy dużo dłużej, niż zawsze. Marta zaczęła się mocno wiercić i niecierpliwić, ale wiedziała przecież, że nie wydarzy jej się nic złego, ponieważ leci ze mną. Trwała więc w tym wydarzeniu twardo i czekała z ciarkami na rękach jaki będzie tego koniec. Gdy wylądowaliśmy w Gruzji, na jej twarzy pojawiły się łzy wzruszenia i rzuciła mi się w ramiona. Powiedziała, że nie było na jej liście żadnego kraju, który byłby wyżej w jej sferze marzeń, jeśli patrzymy pod kątem wycieczek. Spędziliśmy tam 3 piękne dni i pogoda udała się idealna, a my poznaliśmy nawet parę z Polski, która mieszka tam w górach i prowadzi swój hostel. Niesamowici ludzie, którzy znaleźli swoje małe miejsce na ziemi i widać było na ich twarzach, że są prawdziwie szczęśliwi i spełnieni życiowo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here